Lubię to foto :)

Wogóle nie poszłam do szkoły bo moja noga mnie tak nawala ze niemoge wogóle jej polozyc na ziemie ;/

No bo tak to jest jak martyna juz odrazu odstawia kule i idzie zasowac dawac wody , słomy itp .

Mam nadzieje ze jutro juz pójde chociaz sama mysl wstac przed 6 ;/

I isc na autobus bo nie mam jak dojechac ;/

no zobaczymy , musze napisac do kogos z klasy pomimo ze znam tylko troche jedna osobe ;P

I jestem zla ze nie ma mnie w ten pierwszy dzien bo napewno mówia wszystko i wszyscy zajmuja miejsca ;/

No nic trzeba to jakos przebolec bo jest mega dziwnie mi .

Naszczescie zdazylam konia wczoraj wypucowac ale potem to juz isc nie moglam ;p

dobra papa .