Co za pęd :P

Byłam w stajni :P
Koń nie był na pastwisku bo przyjechal nowy kon takiej dziewczyny ktora nie ma pojecia o niczym nawet nie umie zawiazac uwiazu.
Jutro juz pojdzie .
Pan mi go wypuscil na manez jak sie dorwal do trawy to jak by jej nie jadl rok ;/
potem go pogonilam i niemoglam go zlapac ale sie udalo :P
Lonza taka zwykla wszytko pieknie lewa strona galop z klusa i stepa prawa strona z klusa i stepa troche gorzej ale bylo pieknie no a potem nagle chce galop na prawo a kon mi sie rozpedza i wyrywa bylam mega wsciekla .
Troche powalczylismy wloilam mu i poszedl no i step .
Potem go wykapalam bo bylo w miare cieplo obcielam ogon i przerwalam grzywe i sama sie skrocila :p
Nie ma nawet 10 cm :P
Ale odrosnie jutro poprawie bo dzisiaj jeszcze sie nie ulozyla wiec nie wiem czy jest prosto :P
Zrobilam kopyta mam siarczan pod paznokciami ;/
no i do domu poszlam prze pola i sie topilam bo kostki w blocie a trawa jest mega wysoka idzie sie jak tunelem tragedia :P


Zapraszam na licytacje - https://allegro.pl/sprzedam-komplet-jacson-liliowy-i1215778962.html