Malutka sunia ( 3 m-ce), wyrzucona przy osiedlowym markecie tydzień temu, dziś w ostatniej chwili znalazłam jej dom, od jutra miała iśc do schroniska pod groźbą rozwodu :)))))
harutki 2010-09-19
ech, ci faceci....
Cieszę się, że się wszystko udało!
ganga30 2010-09-20
małżeństwo to kompromis....naszym kompromisem jest Fiesta, a przy okazji zdarza mi sie coś przemycić i trochę pomóc. Pomalutku, pocichutku, nie za często ale swoje robię :)))))))).
harpia4 2010-09-21
ja bym poczekała ;) mój M ciągle powtarzał jeszcze jeden pies i się rozwodzimy ;) dziś mam 5 psów ;)))))) i Męża który to wszystko utrzymuje a kocha te kundle chyba więcej niż mnie ;)))) a taki był przeciwny ;))))