Prace na wysokości

Prace na wysokości

Hesja, srodek Niemiec a na wysokosci pracuja Polacy,- tylko dlaczego co drugie slowo to k...a?...i wcale nie chodzi o zakręt...

dodane na fotoforum:

albisia

albisia 2009-12-30

Niestety, w Polsce młodzi ludzie już chyba zupełnie zapomnieli, że że w słowniku języka polskiego znajdują się jakieś inne słowa poza tym jednym na "k". Któregoś dnia wyszłam na balkon i usłyszałam jakieś głośne rozmowy na dole. Wychyliłam się nieco i zobaczyłam 6-ciu młodzieńców w wieku 14-16 lat bardzo głośno wyrzucających z siebie słowa. Nie dość, że wszyscy mówili jednocześnie, to każdy do znudzenia, z różnym natężeniem i w różnych tonacjach wypluwał z siebie tylko jedno słowo - "k....a". Jak oni się porozumiewają? Skąd wiedzą o co któremu chodzi? Jak można się komunikować znając tylko jedno słowo???? No a przecież gdzieś się tego nauczyli. I bardzo mocno podejrzewam, że częściowo w domu. A w dorosłym życiu traktują, jak widać, to słowo jako towar eksportowy.

znajoma

znajoma 2009-12-30

http://szampan.hi4.pl/5144-Krystyna/

gojumi

gojumi 2009-12-30

hahah a czy w Polsce jest inaczej??? jadąc autem i mijając ludzi remontujących drogę słyszy się to samo!!!

relaks

relaks 2009-12-30

Masz rację z tym "wyrażaniem się!!" Wydaje mi się, że to nawet nie sprawa kultury osobistej i jakiegoś obycia, ale chyba mały zasób słów u niektórych osób i "dodawanie" sobie przez te osoby pewności siebie, lub dla pozbierania myśli i zastanowienia się, co właściwie chce się powiedzieć, stosowanie tego słowa jako swego rodzaju "przerywnika"!!!!
Ale tak, czy inaczej - OKROPNOŚĆ !!!!

dodaj komentarz

kolejne >