JUTRO PIERWSZY DZIEŃ JESIENI

Ta nasza Polska Jesień to taka kapryśnica, ale gdy tylko przychodzi, to mam nadzieję, że zachwyci swymi ciepłymi promieniami słońca i tą złotą, czerwoną ferajną barw.
A te parki i te stragany z owocami, jarzynami takie kolorowe i takie inne jak z wiosną czy latem.
Do dziś przynoszę do domu kolorowe liście, błyszczące kasztany, znalezione na moich wypadzikach rowerowych. Coraz to częściej zasiadam na balkonie pod cieplutkim otulaczem z filiżanką herbaty i goszczą u nie wspomnienia i zaduma. Powracam częściej do książki i tomików wierszy…
JESIEŃ....Józef Czechowicz

Szumiał las, śpiewał las,
gubił złote liście,
świeciło się jasne słonko
chłodno a złociście...

Rano mgła w pole szła,
wiatr ją rwał i ziębił;
opadały ciężkie grona
kalin i jarzębin...

Każdy zmierzch moczył deszcz,
płakał, drżał na szybkach...
I tak ładnie mówił tatuś:
jesień gra na skrzypkach...

Ale jak wszystko szybko przemija to i tak po pięknej złotej polskiej jesieni nadchodzą szarugi, deszcze, wiatrzyska paskudne, które przemieniają najpiękniejszą porę roku w długą, i mroźną zimę.

https://youtu.be/UV2PebW9JGU

dodane na fotoforum:

• Jesień
• Jesiennie