patrzę na zdjęcie i napatrzeć się nie mogę... czy to jawa czy sen... nie jawa przecież tak nie dawno tam byłam i się zachwycałam. A może to sen był, nie oczy mam zamknięte i wspominam ten
widok jak z filmu, a może jak z bajki, baśni... za siedmioma górami... no nie przecież to tak niedaleko od domu... przecież górkę widzę z okna, tak tę górę jak z bajki.