kopalnia kredy w Chełmie

kopalnia kredy w Chełmie

Docieramy do komory Ducha Bielucha. Gaśnie światło. Ktoś mówi: - Rozumiem teraz, co to są egipskie ciemności. Cisza jak makiem zasiał. Nagle w stroboskopowym świetle pojawia się duch. Dzieci piszczą, dorośli się uśmiechają. A duch opowiada, jak straszył rzezimieszków i poszukiwaczy skarbów pałętających się po podziemiach. Na koniec obiecuje, że spełni jedno życzenie wypowiedziane w ciemności z ręką przyłożoną do kredowej ściany. I znika.

dorotar

dorotar 2009-07-13

no i co spełniło sie ....albo kogoś tam suszyło i zamówił zgżewka piwa ....

zetkier

zetkier 2009-10-11

Myślę, że spełnił Ci ten duch Twoje życzenie.

gojumi

gojumi 2009-10-11

spełnił :)

(komentarze wyłączone)