[697282]
kasialina

kasialina 2008-01-15

wspaniały cel!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ania78

ania78 2008-01-15

nie bałbys się?

poranek

poranek 2008-01-16

dłuugo... chyba z 9 godzin mi to robiono... jak nie dłużej

poranek

poranek 2008-01-16

Zanim weszłam do salonu tatuażu wypiłam 0,7 więc było spoko (stąd nie wiem dokładnie ile mi to robiono)

poranek

poranek 2008-01-16

Hm... wiem że rano głowa mnie bolała i plecy... ale samego zabiegu nie pamiętam zbytnio... aż wstyd się przyznać

poranek

poranek 2008-01-16

Cóż.. nie mam zwyczaju pić takich alkoholi .. normalnie to najmocniejsze to wino wytrawne do obiadu... a tak to nic ... więc po takiej 0,7 poprostu zasnęłam... ale miałam pewność że nie zjebią mi pleców... projektantka owego tatuażu czuwała i śledziła każdy ruch kolesia co mnie tatuował ;)

dodaj komentarz

kolejne >