[11259958]

Wizytacja w jednostce wojskowej.
Dowódca, plutonowy Broda zdaje relację wizytującemu generałowi:
- Największym moim osiągnięciem jest wprowadzenie bezwzględnej dyscypliny.
W tym momencie otwierają się drzwi, wsuwa się głowa kaprala Maruszaka i mówi:
- Ej, Ty stary moczymordo, biorę gazika, bo jedziemy z plutonowym Gwoździem po wódkę na wieczór, dobra?
Głowa się wycofuje, drzwi trzaskają, a pułkownik - dostrzegając zdziwienie w oczach generała - spokojnie wyjaśnia:
- Widzi pan, jeszcze rok temu żaden z nich by się nawet nie zapytał.

dodane na fotoforum:

eliza71

eliza71 2010-09-18

CZY TO WIDOK Z TWOJEGO OKNA?:) A DOWCIP JEST SWIETNY

jasmina

jasmina 2010-09-18

Hahahahahahahahahahah.........dobrze się wytłumaczył....

Tylko to jedno zostało mu wytłumaczenie....

Pokazujesz ładne osiedle...Tyle zieleni tu....
Pozdrawiam milutko.....

gora28

gora28 2010-09-19

Tu nie mieszkam a to jest osiedle na elektrowni ul. mglista.

dodaj komentarz

kolejne >