[11462759]

Przyjechał zapaśnik do znajomego na wieś i jak to znajomi poszli sobie do baru na kielicha.
Gdy już wracali po paru w drodze zaatakował ich byk.
Jak przystało na silnego faceta (a zapaśnik był mistrzem) nie uląkł się.
Złapał byka za rogi i zaczął z nim walczyć.
W końcu byk zrezygnował i udało mu się uciec..
Zapaśnik na to:
- Kurcze, gdyby nie ten ostatni drink to bym go ściągnął z tego roweru.

jasmina

jasmina 2010-10-06

hihihihihihi........to on był na lowelku....hihi

jasmina

jasmina 2010-10-06

Piękne jezioro....Czy to Rybnickie...?

eliza71

eliza71 2010-10-06

H IHI HI SILNY W REKACH SLABY W GLOWIE:)

dodaj komentarz

kolejne >