[11718674]

Baca siedzi na drzewie i ucina gałąź . przychodi ślązak i pyta:
-Baco spadniecie.
-Nie spadniemy.
-baco spadniecie!
-Nie spadniemy.
baca spadł i myśli
-Co to prorok jakiś

jasmina

jasmina 2010-10-30

Hahahahahahahahahah......
To był z niego zwykły osiołek uparciuch....
I nie dał sobie przetłumaczyć....
Spadł i niczego nie zrozumiał.....
Krzysiu Pozdrawiam cieplutko....
Milutkich tych smutnych dni weekendowych Ci życzę....
Nie lubię tego weekendu....I na cmentarze się nie wybieram...
Cały rok tam chodziłam....Teraz jadę na samotną wyspę....

dodaj komentarz

kolejne >