A tym czasem siedzę w Gironie, i czekam na samolot. A jego nie widać, a do domu daleKo.
renia53 2016-07-19
haaaaaaaaaaa no i mosz babo placek...a trza bylo tak daleko furgać...zamiast se do Pławniowic jechać na wczasy haaa...no:)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]