gacekk

gacekk 2010-12-10

Zasypany liśćmi gdzieś na skraju cmentarza.
Stoi grób przez nikogo nieodwiedzany.
Nie pójść tam sobie nie wyobrażam.
Bo leży tam człowiek…bardzo zapomniany.

I na cmentarzu tak jak w życiu.
Samotność zbiera swoje żniwa.
Najczęściej pod płotem, lub w krzakach ukryciu.
Czyjaś historia w zapomnieniu spoczywa.

Zapalam świeczkę i w ciszy modlitwę odmawiam.
Za duszę, która już w innym wymiarze przebywa.
Chryzantemę przy krzyżu delikatnie ustawiam.
I odchodzę,…ale nie zapominam.

Każde takie grobu odwiedzanie tajemne.
Uwrażliwia mnie na ludzką samotności niedolę.
Czuję się wtedy bardzo potrzebny.
Tam wysoko w niebie i tutaj na samym dole…

Pozdrawiam...

gadzina

gadzina 2010-12-10

jakże na czasie ten wiersz poprzednika napisany

kaka18

kaka18 2010-12-10

Cudowne. Miłego, ciepłego weekendu :)

dodaj komentarz

kolejne >