Czerwone Wierchy

Czerwone Wierchy

z Przysłupu Miętusiego (09-06-08)

Doszliśmy, jesteśmy na szczycie,
w błękicie,
wpatrzeni w góry, doliny, rozpadliny,
ścielące się przed nami jak rozłożona mapa,
co szarzeje na grzbietach a w miejscu lasów się zieleni...
ty wskazujesz, wymieniasz uczenie:
Krywań, który się wznosi jak wyśniony mit,
Hruby Wierch, Rysy, Mięguszowiecki Szczyt -
a tam znów Zakopane, Obidowa
i Galicowa Grapa -
a ja jestem tak niebem bliskim upojona
i pędem wichrów zuchwała,
iż mi się wydają te imiona
jako miłości słowa,
te właśnie, których zawsze czekałam,
których byłam najbardziej spragniona...

( Maria Morstin-Górska )

dodane na fotoforum:

boz60

boz60 2008-06-14

czy tą ścieżeczką dojdę pod same Wierchy? :-))))))

graniac

graniac 2008-06-14

tak...ale to troche potrawa... :-))))

marylin

marylin 2008-06-15

i pomyśleć ,że Czerwone Wierchy przeszłam będąc w czwartym miesiącu ciąży....

graniac

graniac 2008-06-15

gratuluję odwagi:-)

burza83

burza83 2008-06-19

oooo sentyment:] mój pierwszy " większy" szlak:]

dodaj komentarz

kolejne >