Komańcza

Komańcza

Dom jasny



Jest w Komańczy dom jasny malowany nadzieją
i koronką z drzewa ozdobiony
szumem jodeł wiekowych i zapachem żywicznym
w każdej porze szczelnie otulony..."

(ks. Zbigniew Czuchra MS)



Ten "dom jasny" dla wielu, którzy odwiedzili Komańczę (wieś letniskową spinającą Beskid Niski i Bieszczady) pozostanie symbolem wizyty w jednym z najurokliwszych zakątków Polski. Bieszczady to dla wielu miłośników fauny, flory, wędrówek, folkloru wymarzony Eden, gdzie można znaleźć to, czego się szuka i każdy znajdzie tu "kawałek" siebie.
Pośród jodeł wiekowych wędrowiec znajdzie klasztor, który od ponad 80 lat spogląda ze zbocza Birczy na zastępy świerków salutujących przed nim na baczność. Od wiaduktu prowadzi doń asfaltowa Dróżka, którą lat temu ponad 50 codziennie, podczas internowania (29.10.1955-28.10.1956) z kosturem i różańcem w ręku przemierzał Prymas Polski Stefan kard. Wyszyński. Napisy zamontowane wzdłuż Dróżki zwracają uwagę pielgrzyma i turysty na wciąż żywą, sercem wyczuwalną tu jego obecność...

dodane na fotoforum: