Sandomierz

Sandomierz

WIEK XVII - CIEKAWOSTKI

Kapelusz umieszczony nad bocznym wejściem do Katedry /według jednej z legend/ należał do uciekającego w pośpiechu Turka, który ze swoim oddziałem dotarł do Sandomierza w XVII wieku. Gdy Turek po niego wróci, nastąpi koniec świata. W rzeczywistości nigdy oddziały tureckie do Sandomierza nie dotarły.

Po abdykacji króla Jana Kazimierza odbyła się kolejna wolna elekcja, w czasie której miano dokonać wyboru nowego władcy. Było wielu kandydatów, a szlachta nie mogła zdecydować się na jednomyślny wybór. Wtedy to podkomorzy sandomierski, Marcin Dębicki, ku zdziwieniu braci szlacheckiej wyrzucił czapkę w górę i krzyknął donośnym głosem: ,,Vivat Piast, vivat król Michał''. Szlachta podchwyciła to wezwanie i województwo sandomierskie, a potem i inne wybrały Michała Korybuta Wiśniowieckiego na króla Polski.

Mały fragment wyposażenia bojowego husarza, tzw. napierśnik z końca XVII wieku oglądać można w Domu Długosza w Sandomierzu. Jest tam również kobierzec ofiarowany kościołowi w Studziannie przez Jana III Sobieskiego po zwycięstwie wiedeńskim.

Znana jest dobrze zapalczywość polskiej szlachty i jej skłonność do bijatyk. W kolegiacie św. Marcina w Opatowie na kamiennych romańskich ciosach widnieją podłużne nacięcia, które mają być pamiątką po odbywanych tutaj sejmikach i ,,dyskusjach'', w czasie których brać szlachecka używała szabelki.

dodane na fotoforum: