OPATÓW

OPATÓW

We wnętrzu opatowskiej kolegiaty próżno dziś szukać romańskich śladów. Pod barokową szatą, która pokryła pierwotny układ wnętrza, zginęła klasyczna poprawność proporcji, budząca szacunek harmonia i atmosfera surowego monumentalizmu. Odeszła gdzieś zdyscyplinowana magia kubicznych brył.

Bezlitosny wobec baroku prof. Władysław Łuszczkiewicz radzi zapomnieć (...) o całem tem zagrodzeniu balasowem drewnianem w formach giętych planu zapełniającem ramiona krzyża i środek kościoła dla oddzielenia części kapłańskiej, zapomnieć o barokowych ołtarzach, wypełnieniu absyd (...), o polichromii zeszłowiecznej figuralnej - hałaśliwej i krzyczącej gwałtu w tej poważnej starożytnej świątyni (...), bo z tego wszystkiego balastu nie ma serce pociechy. Cieszy tylko nie wielki obrazek N. Panny z dzieciątkiem, włoskiej szkoły północnej XV stólecia, pomieszczony w ołtarzu będącym w starej absydzie, o którym zachowała się tradycya, że go przywiózł z Włoch i ofiarował sławny Krzysztof Szydłowiecki.

dodane na fotoforum: