Sandomierz

Sandomierz

Wiersze | Wierszownik
Czytaj piekne wiersze

Wiersze

Tytuł wiersza: Talerzyk

kwitne w kawiarni samotny jak jamnik
patrze na przejscie dla pieszych
a po ulicach ida az slychac
ludzie bo musza w cos wierzyc
biegna z mozolem nogi pod stolem
na stole lezy talerzyk
ktos nie przystanal nic sie nie stalo
talerzyk lezal i lezy

w kawiarni za szyba puchne jak ryba
albo jak aniol w pacierzu
bawie sie nozem jest coraz gorzej
lub jeszcze bardziej pod wieczor
moglbym sie upic ale mam w dupie
fakt ze kelner cos przezyl
wuj w Sandomierzu wyleczyl niezyt
talerzyk lezal i lezy

z niejasnych przyczyn zajmuje sie niczym
przestrzen dziele widelcem
po kazdej stronie drza moje dlonie
po lewej drzy moje serce
taka jednostka jak ja moze sprostac
wszystkiemu i niczemu wiecej
cos chcialbym moze jest mi niedobrze
talerzyk lezy tu jeszcze

jestem Polakiem mam na to papier
i caly system zachowan
bylem miejscowy ale chwilowo
bo urzad mnie stad wymeldowal
mam to gleboko kluje mnie w boku
i drazni mnie otoczenie
ludzie za oknem moga mnie cmoknac
talerzyk leci na ziemie

--
Publikacja pobrana z serwisu www.poema.art.pl

dodane na fotoforum: