SANDOMIERZ

SANDOMIERZ

Sytuacja Szwedów wiosną 1656 r. stała się dosyć niekorzystna. Większa część Małopolski została wyzwolona spod okupacji szwedzkiej, m. in. dzięki działaniom wyzwoleńczym chłopów i szlachty, a także taktyce „wojny szarpanej” Stefana Czarnieckiego. Karol Gustaw ze swoim wojskiem cofał się do Warszawy. Chciał przejść Wisłę pod Sandomierzem. Przeszkodzili mu Polacy, którzy 30 marca opanowali miasto, zdobyli zamek i uwięzili Szwedów w widłach Wisły i Sanu. Za rzeką stały wojska Czarnieckiego wspomagane przez dragonów i marszałka Jerzego Lubomirskiego, za Sanem – armia litewska, na tyłach zaś 25 chorągwi piechoty Jacka Szemberga i Jerzego Bałłabana, a także partyzantka. Polacy mieli czterokrotną przewagę. Armia szwedzka była lepiej ufortyfikowana i miała większość w artylerii i piechocie. Osaczony Karol Gustaw słał do Warszawy listy o pomoc. Tymczasem królewski brat – książę Adolf Jan zdecydował o wysłaniu korpusu margrabiego Fryderyka von Baden-Durlach na pomoc Gustawowi. 27 marca wyruszyło z Warszawy w kierunku Sandomierza około 2500 wojska. Dotarli do Janowca dopiero 3 kwietnia, gdyż po drodze napotykali na grupy powstańców. Wieść o wymarszu Szwedów z Warszawy szybko doszła do polskich oddziałów. 4 kwietnia margrabia Fryderyk dostał od Gustawa rozkaz natychmiastowego powrotu do Warszawy. Czarniecki i Lubomirski postanowili większość swoich sił skierować przeciwko margrabiemu, a po rozbiciu jego wojsk wrócić nad Wisłę i walczyć z Karolem Gustawem. Rankiem 4 kwietnia chorągwie polskie wyruszyły spod Sandomierza przeciwko Fryderykowi Badeńskiemu. Ten zaś ruszył spod Janowca przez Kozienice i Warkę w stronę Warszawy.

dodane na fotoforum: