SANDOMIERZ

SANDOMIERZ

Sandomierska skarpa wzmocniona
Zastrzykami betonowymi został wzmocniony fragment staromiejskiej skarpy w Sandomierzu. Magistrat rozważa zastosowanie tej samej metody w innych częściach miasta.
Betonem zabezpieczony został 200-metrowy odcinek ulicy Zamkowej.

Betonem zabezpieczony został 200-metrowy odcinek ulicy Zamkowej.

Fragment skarpy od strony ulicy Zamkowej osunął się po lipcowej ulewie. Wykonane prace mają ją wzmocnić i zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości. Zabieg iniekcji został wykonany na 200-metrowym odcinku, który nigdy wcześniej nie był wzmacniany.

Skarpa została umocniona szpilkami betonowymi. - Wbitych zostało 119 szpilek różnej długości. Zastosowano 49 szpilek 12-metrowych, 50 dziewięciometrowych i 20 półtorametrowych. Szpilki tworzą konstrukcję, która zabezpiecza tę część skarpy przed osuwaniem. To sprawdzona i bardzo skuteczna metoda - informuje Marek Bronkowski, zastępca burmistrza Sandomierza.
Prace wykonała specjalistyczna firma ze Śląska. Kosztowały one 368 tysięcy złotych. Pieniądze pochodziły z rządowej dotacji na usuwanie skutków ulewy.

Zabezpieczony odcinek został przykryty specjalną folią, wiosną zostanie obsadzony roślinnością.
Odbiór prac ma się odbyć jeszcze w tym tygodniu. Władze miejskie chcą wykonać podobne zabiegi w innej, mocno dotkniętej skutkami nawałnicy części Sandomierza - na Gołębicach. Zastrzykami mają być wzmocnione skarpy na ulicach Gołębickiej i Topolowej.

- Rozważamy również zabezpieczenie szpilkami betonowymi staromiejskiej skarpy od strony zachodniej, czyli od Podwala Górnego. Jeszcze w tym tygodniu chcemy skonsultować tę sprawę ze specjalistami - mówi Marek Bronkowski.

Tam również ulewa spowodowała zniszczenia.
Groźne osuwisko powstało przy Collegium Gostomianum, całkowicie zrujnowane zostały "kozie schodki”, ale ich odbudowa przełożona została na przyszły rok.

Do tej pory udało się między innymi wyremontować ulice Zamkową, Tatarską i Księcia Henryka Sandom

dodane na fotoforum: