[27401909]

Kontrowersyjny osiemnastowieczny obraz Karola de Prevot, przedstawiający rzekomy mord rytualny chrześcijańskiego dziecka dokonany przez Żydów, w czwartek znów zostanie wystawiony na widok publiczny. Znajdzie się przy nim tablica wyjaśniająca, że Żydzi nie mogli dokonać mordu, bo zabrania im tego religia.
Będzie też mowa o tym, że mimo to oskarżenia Żydów o mordy rytualne ponawiały się, a niekiedy bezpodstawnie skazywano ich z tego powodu na śmierć. Od kilku lat obraz ten był zakryty, gdyż jego obecność - bez należytego komentarza - umożliwiała różne interpretacje historii, co spotykało się z wieloma protestami. Teraz towarzyszyć mu będzie tablica informująca w sposób jednoznaczny, że Żydzi nigdy nie popełniali mordów rytualnych, gdyż było to całkowicie sprzeczne z ich religią. Treść tablicy została przygotowana przez Komitet ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski i uzgodniona ze środowiskami żydowskimi.

Sandomierska kuria nie zdradza jednak, czy obraz zostanie odsłonięty na stałe. - Nie chcemy udzielać żadnych informacji przed czwartkowym Dniem Judaizmu. Wtedy odbędzie się spotkanie, na którym zostaną przedstawione wszystkie informacje - ucina ks. Tomasz Lis, rzecznik prasowy diecezji sandomierskiej.

Znajdujący się na zachodniej ścianie sandomierskiej katedry obraz namalował w pierwszej połowie XVIII wieku Karol de Prevot. Wraz z malowidłami przedstawiającymi mordy Tatarów i wysadzenie zamku przez Szwedów w Sandomierzu jest wkomponowany w cykl \"Martyrologium Romanum\" poświęcony męczennikom chrześcijańskim. Od lat wywołuje wiele kontrowersji. O jego usunięcie zwracał się m.in. w 2003 roku do biskupa sandomierskiego Maciej Geller, prezes Stowarzyszenia przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii \"Otwarta Rzeczpospolita\".

Obraz wraz z sąsiednim pokazującym wysadzenie zamku, był niewidoczny dla zwiedzających katedrę od 2006 roku. Najpierw zasłaniała je wysoka konstrukcja rusztowania i dykty, na której później zawieszono czerwoną kotarę.

dodane na fotoforum: