Nowosiółki

Nowosiółki

W latach siedemdziesiątych wierni z Nowosiółek bezskutecznie starali się o zgodę na budowę kościoła. Zdecydowano się budować bez zezwolenia. Na parceli przeznaczonej na kościół zasiano kukurydzę, a gdy urosła, pod jej osłoną, w odległości ok. 30 m od szosy wykonano potajemnie fundamenty.
Kościół w Nowosiółkach.
Wszystkie elementy drewnianej świątyni były zawczasu przygotowane. W sobotę 2 sierpnia 1975 r. \\\\\\\"koło godz. 22 zaczęły nadciągać grupy ludzi z całej parafii, około północy było ich ponad pół tysiąca. (...) Noc była wyjątkowo ciemna i mglista. Tempo pracy zadziwiające, budowla rosła w oczach. Oświetlenie dla pracujących stanowiły kieszonkowe latarki elektryczne. Gdy ukazywały się w oddali światła samochodów, zawiadamiały o tym czujki obserwatorów i lampki gasły. Dzięki czujnośc budowy nie zauważył milicjant patrolujący w nocy dwukrotnie ten odcinek drogi. (...) O godz. 7 rano praca była z grubsza zakończona. Do godz. 11 szklono okna i dokonywano poprawek. Około godz. 9 przyjechała milicja z Leska i Baligrodu, nakazując ludziom zaprzestać pracy, ale nikt jej nie słuchał. O godz. 11 ks. J. Jakubowski wsród ogólnego wzruszenia wszystkich licznie zebranych parafian odprawiłw nowo zbudowanym kościele pierwszą mszę św

dodane na fotoforum: