Beznadziejne. ;/

Beznadziejne. ;/

Boże.!! Wkurzyłam się. -.- Nawet gorzej niż wkurzyłam, ale nie chce mi się przeklinać. Po co mu pomagałam.?! Po co.?! Zepsułam wszystko.! W S Z Y S T K O.! ;( Jak zwykle musiałam się wpieprzyć. ;/ Co z tego, że mu pomogłam. Może się cieszę, ale jednak nie do końca. Bo narobiło się jeszcze gorzej niż było. Nie żałuję tego, że go poznałam bardziej, nie. Bo on jest naprawdę wspaniałym człowiekiem. Tylko jest jeden malutki problem, ale nie ważne. Z jednej strony żałuję tego, że mu pomogłam. Bo teraz go krzywdzę. ;( Nie chcę, żeby tak było. Niech będzie tak jak wcześniej.
Tak na marginesie: mam ochotę ją zabić. Tak, za to co mu zrobiła. Za to, że przez rok musiał się z nią męczyć. Za to, że tak bardzo się przez nią zmienił. Za to, że jego życie już NIGDY nie będzie normalne. Za to i za wiele innych rzeczy. Taka mała, a miała nad nim władzę. Ale i tak wygraliśmy. Sama się do tego przyznała.

jus06

jus06 2008-09-14

o maatko. co sie dzieje ?!
widzę, że coś niedobrego..

jus06

jus06 2008-09-14

yh, mam nadzieje, ze bedzie na tyle dobrze, ze bedziesz tego pewna! ;**

jus06

jus06 2008-09-14

nadzieje, warto mieć! :))

i wiedz, że nie masz za co :*

jus06

jus06 2008-09-14

nie tylko Tobie kochana! ;)
chwile zwatpienia ma każdy! :(

jus06

jus06 2008-09-14

nom.. czesto tak mam :)

dodaj komentarz

kolejne >