Tak, skończyło się. Po prostu. Niezdecydowany. ;| Cóż, bywa. Nie, nie wisi mi to, ale już nic zrobić nie mogę. Nie mam zamiaru go za to obwiniać. Zrobił jak chciał. Ale żałuję, że tak to wszystko się skończyło, widocznie tak być musiało. Było dobrze, więc czemu tak.?!
Mam swoje wytłumaczenie na to, ale nie będę go tu pisać. Zna je tylko Ona. ;*
_______________
Właśnie. Idę teraz z Martą na dwór. Porozmawiamy, powspominamy, popłaczemy.
Nie przejmuj się, Kochana. ;* Będzie, dobrze. Musi być.!
Wiem, wiem, wiem. Oklepane. Ale przez to wszystko nie jestem w stanie nic lepszego wymyślić.
______________
W sobotę kino z klasą. ;D A dokładnie 'Mamma Mia.!' Już teraz wiem, że będzie fajnie. :)
_____________
Pierdzielę to, że zdjęcie niewyraźne. ;/ Wiadomo o co chodzi.