Wchodzimy na czerwony szlak, który biegnie w nieznacznej odległości od drogi po jej lewej stronie. /Tej drogi, którą szliśmy od Duszatyna na początku relacji/.
Zmiana ta została dokonana w kwietniu 2007, stąd na starszych mapach i w przewodnikach szlak biegnie cały czas drogą. Spotyka się ponownie ze starym szlakiem w miejscu, gdzie przekracza on potok Olchowaty. Nowym odcinkiem idzie się przyjemniej, zwłaszcza w upalne dni, gdyż ścieżka
w przeciwieństwie do drogi jest zacieniona. Natomiast
w niepogodę pozwala uniknąć sporego błota gromadzącego się na drodze - była to główna przyczyna tej zmiany.
https://www.twojebieszczady.net/chrysz.php
dodane na fotoforum: