Jest miejsce, dokąd listy nie dochodzą,gdzie tylko myśli i modlitwy błądzą.
Tam idę, żeby w zadusznym skupieniu ulżyć modlitwą zmarłym w ich cierpieniu.
Tyle jest jeszcze pytań nie zadanych i opowieści nie dopowiedzianych.
W zimnym kamieniu śpią snem nieprzespanym i może tęsknią za słonecznym ranem?
Nie mogę odejść nie zamieniąc słowa,w ciszy, o której mówią,że grobowa.
Nim wiatr ostatnie znicze pozagasza,powiem dziękuję, proszę i przepraszam.
Jest miejsce dokąd listy nie dochodzą, "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą".
/ Anna Zajączkowska /
dodane na fotoforum:
annie1 2012-11-02
takie rozwiązanie pochówku mi odpowiada...nie zajmuje dużo miejsca,jest ekonomiczne
olalli 2012-11-02
Jakże inny ten cmentarz, bardziej ekonomiczny ale ładny i piękny wymowny wiersz...
kuba52 2012-11-02
My tak chcemy zostać pochowani,jak przyjedzie nasz czas.
Dzieci o tym wiedzą i uszanują naszą wolę.
pantoja 2012-11-03
Wygląda jak lapidarium ale nie historyczne a bardziej praktyczne. W wielu krajach tak wyglądają cmentarze...
Najważniejsza zawsze pamięć...
irago5 2012-11-03
znam ten wiersz i odnajduję w nim samą prawdę... u nas też już są na cmentarzach miejsca na urny....