W 1931 r., w ramach spóźnionego prezentu ślubnego od wuja swojej żony, Hemingway otrzymał dom przy 907 Whitehead Street gdzie zamieszkał i który do dziś pełni rolę poświęconego pisarzowi muzeum. Hemingway napisał tu następujące powieści: Śmierć po południu, Komu bije dzwon, Śniegi Kilimandżaro. Na terenie domu Ernesta Hemingwaya mieszkają koty, które są potomkami Snowballa, kota, którego właścicielem był Hemingway. Koty te są pod opieką pracowników muzeum.
dodane na fotoforum:
pola48 2015-02-07
Komu Bije Dzwon chyba czytalam ale nie pamietam. Sniegi Kilimandzaro dobrze pamietam. Pieknie, ze pokazujesz bo jak Bozia da to moze jeszcze tam bede.
olalli 2015-02-07
Miło Cię widzieć w tak pamiątkowym miejscu...jak widać pamięć o pisarzu ciągle żyje...
meryen 2015-02-07
Czyli teraz to koci dom:)) Piękne okiennice ma.. no i te palmy.. Sporo turystów obok Ciebie, Halinko:)
musiak 2015-02-07
piekny i ciekawy pobyt w bardzo atrakcyjnym miejscu - przy okazji zwiedzamy razem z Toba i poznajemy piekna Floryde...
milych chwil zycze - serdecznosci sle.
dedra22 2015-02-07
Ależ tam odwiedzających...ładne miejsce :))))
maria10 2015-02-07
.... jak widzę chętnych do zwiedzania jest dosyć dużo.... i wcale się nie dziwię..... lubię czytać Hamingwaya..... :))))))
pantoja 2015-02-09
Ciekawe miejsce odwiedziłaś. Mieszkał tu i tworzył, wspaniałe dzieła, pisarz-legenda.....Nie czytałam "Śmierć po południu", pozostałe tak.....
pantoja 2015-02-09
Myślę, że koty nie są właścicielami domu:)
Czasem ktoś bogaty swoim futrzanym pupilkom zapisuje cały majątek:)
Mam wrażenie Halinko, że na tych wspaniałych wakacjach schudłaś (ale nie martw się, wrócisz do formy:))))