(66)
- sprytniejsza w łowieniu od niejednego wędkarza.
dodane na fotoforum:
basiaw 2016-11-09
O tak! Sprytu im nie brakuje. Nieraz spada z wysokości prawie pionowo w wodę, znika w niej cała i wyfruwa ze zdobyczą.
Wieczny głodomór.
ewjo66 2016-11-09
ja mówię dzień dobry Halcia, bo u mnie 7,20 ....nie wiem dokładnie, która godzina jest u Ciebie ale myslę, że ok. 1,20...chyba nas dzieli z 6 godzin...Ty się kładziesz spać, ja wstaję...
więc do później :-)
evita 2016-11-09
Ale okaz jej się trafił...
Radości w sercu... i uśmiechu na twarzy życzę...
Pozdrawiam serdecznie... :)
ewusia 2016-11-09
Świetnie udało Ci się Halinko podpatrzyć ją
podczas posiłku. Masz dobry refleks...!
asdfg 2016-11-09
Świetne ujęcie :)
pantoja 2016-11-09
Wspaniale uchwyciłaś ciekawy moment. Aż dziwne, że się nie zadławiła, Jak ona to strawi, wielkie danie i na zimno...:)
meryen 2016-11-09
Na taki moment czeka się długo... Świetnie, że Ci się udało, Halinko:) Fajny ma ogon ta mewa.
azalia1 2016-11-09
Halinko ,ale masz refleks.Wspaniałe zdjęcie i modelka . Ma wielki apetyt ,a wędkarz na ten widok pewnie zzielenieje:):)
orioli 2016-11-09
Już nie raz przekonałam się, że mewy mają ogromne możliwości jeśli chodzi o połykanie, ale ja zawsze zastanawiałam się, jak duży musi być ich żołądek.
Podejrzałaś ją w ciekawym momencie.
