(1) Floryda żegnała nas bujną zielenią….(2) w Georgii i w Tennessee już wiosennie - było ciepło i kwitły drzewa. (3) W Kentucky,Ohio i Michigan zaś zimno i szaro…. jedynie iglaki ożywiały zielenią bury krajobraz.
(4) A etap końcowy to widok z mostu na moje miasto - na rzece jeszcze gości zima.
halb09 2019-03-10
Jeden kraj, a taka różnorodność w przyrodzie..... Najważniejsze, że szczęśliwie dotarłaś do domu!
andaba 2019-03-10
Super tak przejechać w krótkim czasie przez tak urozmaicone strefy klimatyczne.
Mi najbardziej podoba się na 3, ta góra mnie intryguje.
wydra73 2019-03-10
Trudna sprawa cofnąć się do zimy, ale sobie poradzisz, wiosnę złapiesz i już niedługo dojdziesz do lata. A Floryda będzie się prażyć w wilgotnym upale.
henry 2019-03-10
piękne pożegnania...a przyroda zachwycała w każdym z tych stanów...bez względu na aurę...
halka 2019-03-11
re:Irenko,do domu mieliśmy 1.980 km to jest około 18 godzin jazdy ale po przejechaniu połowy tej drogi, zatrzymaliśmy się na nocleg w Knoxville w stanie Tennessee. Raniutko po śniadaniu wyruszyliśmy w dalszą drogę i na godzinę 16:00 byliśmy już w domu.
beskid 2019-03-11
Tak mozna podrozowac, rano mozna sie opalac na Florydzie, a wieczorem trzeba odsniezac zeby do domu dojechac i zaparkowac w garazu.
orioli 2019-03-11
Czyli peregrynowałaś przez wszystkie pory roku. Pewnie niechętnie wróciłaś do zimowego krajobrazu, chociaż powrót do domu jest zawsze miły.
hled45 2019-03-11
Pokonałaś masę drogi , pomysłowo zobrazowałaś przejazd przez poszczególne stany....wszędzie dobrze, ale najlepiej w domu.....
oliwkaa 2019-03-12
Fajnie tak pojeżdzic po stanach USA ...
mibunia 2019-03-12
To jednak ponad 1000 mil, więc kilmat różny...i wiosna przychodzi w innym czasie;)
awangar 2019-03-12
Prawie jak cztery pory roku, śliczny kolaż z podróży po Stanach....ale-nie ma jak w domu...:)