„A ja mam wierszy pełne kieszenie
i ciągle rękawiczki gubię,
taki typ ze mnie - już nie zmienię,
ciepłe klimaty bardzo lubię:)
Gdy ręka drugą rękę grzeje,
choć zimno hula dziś na dworze,
na nic wichury i zawieje
w kieszeni ciepło też być może;)
Guzik od swetra, stary bilet
szminka, co w dziurę ciągle wpada,
nie chcę tłumaczyć Ci zawile,
muszę ją zaszyć. Trudna rada...:)))”
[Ewa Pilipczuk ]