w tle na horyzoncie Szperk (po kaszubsku)
fish73 2017-07-20
Oby ryby brały:)))
Pozdrawiam serdecznie:))))
maria57 2017-07-21
zabij mnie, a ja naprawdę nie wiem co to szperk,
szperka to skwarek, ale chociaż mówię po kaszubsku nie znam wielu słów, jakich używa się np na półwyspie helskim
Moi Rodzice byli kiedyś na odpuście w Pucku lub we Władysławowie. Msza odprawiana była w języku kaszubskim. Wrócili do domu szalenie ubawieni, bo usłyszeli tam zwrot ,,który do nieba wstąpił,, w takiej wersji, że po przetłumaczeniu na nasz kaszubski wyszło, ,, który do nieba wskoczył,,
No tak, podobno jest ponad 70 odmian czyli gwar tego języka, więc trudno znać cały repertuar słów używanych w danej okolicy. Rodzice ze sobą rozmawiali tylko po kaszubsku. Tata nigdy nie mówił czystą polszczyzną. Natomiast Mama bez problemów posługiwała się literackim polskim i tak się zwracała do nas. Osłuchani z językiem kaszubskim byliśmy od małych szkrabów. Rozumieliśmy, co Rodzice do siebie mówią, ale sami mówiliśmy tylko po polsku. Po kaszubsku zaczynałam mówić dopiero w szkole średniej na przerwach z koleżankami i kolegami tak dla...
maria57 2017-07-21
gadułom jak zwykle nie dają szans w Garnku
..... tak dla hecy. Strasznie kaleczyliśmy ten język, ale z czasem szło nam lepiej. Z mówieniem nie mam teraz problemów, ale najbardziej lubię czytać oryginalne teksty po kaszubsku, szczególnie literaturę piękną. Nie tłumaczone na język polski teksty mają ten swoisty smaczek, a ich nawet najlepsze tłumaczenia zawsze go zatraci
adam24l 2017-07-21
Ładne ujęcie
Miłego weekendu.Zapraszam do głosowania na top10 i Propozycje. Zapraszam do komentowania moich zdjęć z całego tygodnia.
marek45 2017-07-21
Bardzo ładne miejsce na wakacyjny wypoczynek zwłaszcza gdy nie ma tłoku :) Świetna fotka :)
Pozdrawiam Cię serdecznie Izo i pogodnego weekendu Ci życzę :)
dothy2 2017-07-21
masz rację....taki spokój tylko przed albo po sezonie:)
dlatego tylko wtedy tam bywam...nigdy w trakcie;)))
pozdrawiam juz wakacyjnie Izka:)*
batroja 2017-07-29
i to jest to.
bianai 2017-08-24
Tak lubię, ciszę-spokój, ale jak napisałaś, tak jest tylko przed lub po sezonie, w trakcie to prawie jak w ulu :))
(komentarze wyłączone)