jola53 2010-02-03
RE:Odpowiadając...nigdy nie rościłam i rościć nie będę żadnych pretrnsyi wobec tak sympatycznej ...aczkolwiek cholernie zwariowanej
,szalonej,nieprzewidywalnej,etc.ect....dziewczyny:>)
A trialog nie ucieknie:>)
hininaw 2010-02-03
eee, coś taka spolegliwa, mogłabyś strzelić dąsa, byłoby intrygująco :) Można by zadymkę śnieżną rozniecić...
hininaw 2010-02-03
I na jutro wklejam, bo dziś też bieda z czasem:
"Wczoraj nie mogłam kontynuować tej rwącej intelektualnej wymiany zdań, "gdyż jakoby" zaszły niespodziewane okoliczności przyrody, które zmusiły mnie do wyjścia z garnka i wyłączenia gazu pod tymże. Jednakowoż mniemam, iż nie rościsz urazy. Pozostając z cieniem nadziei, Twoja H."
rudy13 2010-02-03
ta jedna długa starczyłąby dla całej gromadki... a fe... i tu dostrzegam jedną zzieleniałą...;)))