Trzęsacz
Był sobie kościół
Gdy w XV w. postawiono w Trzęsaczu świątynię, jej mury od brzegu morza dzieliły bez mała 2 km. Z pewnością budowniczym i parafianom ta odległość wydawała się całkowicie bezpieczną. Nie docenili niszczącej siły morskiego żywiołu. 300 lat później, w połowie XVIII w. brzeg przysunął się do kościoła na niewiele ponad 50 m. W 1850 r. pomiędzy klifem a ścianami świątyni pozostało zaledwie 5 m! Ostatnią mszę odprawiono w Trzęsaczu w sierpniu 1874 r., po czym ewakuowano wyposażenie i zamknięto kościół. Pierwszy fragment murów runął podmyty falami Bałtyku w 1901 r. Kolejne silne sztormy porywały stopniowo fragmenty pechowego zabytku.
Dziś można oglądać ocalałą południową ścianę nawy. Ruiny świątyni stały się ważną atrakcją turystyczną regionu. Wydaje się, że wzniesione niedawno umocnienia u podnóża klifu powstrzymały niszczące siły abrazji morskiej, przynajmniej do czasu nadciągnięcia kolejnego sztormu, który okaże się być silniejszym od innych.
Więcej znajdziesz w Polska Niezwykła zachodniopomorskie.
beata1 2016-07-15
Spokojnego i słonecznego weekendu.....
Pozdrawiam cieplutko.....
Podoba mi się ta fotka.....)
beata1 2016-07-16
U mnie pada deszczyk i wiaterek wieje....
A moja buzia do Ciebie się śmieje....
Ujęcie ładne.....pozdrawiam....)
beata1 2016-07-18
Cudownego popołudnia
oraz wieczorku
pełnego pogodnych myśli..:)
Serdecznie pozdrawiam