NIE JESTEM JESZCZE BABULINKĄ, ALE MAM ZIMNE MIESZKANIE, WIĘC WOLĘ ZAPOBIEGAĆ - TYM BARDZIEJ, ŻE DOPIERO CO, JESTEM PO CHOROBIE.
WITAM WAS KOCHANI I ŻYCZĘ SŁONECZNEGO POPOŁUDNIA:)
isia222 2011-02-26
fakt, a od zimnych nóg i gardła najszybciej coś złapać, lepiej więc się rozgrzewać i nóżki w cieple trzymać
stif56 2011-02-26
Piękno jest wiecznością przeglądającą się w zwierciadle.
~ Khalil Gibran
Też nie jestem dziadziuniem a nogi mi marzną :) hihihi....pozdrawiam Irenko
kot54 2011-02-26
Cudne bamboszki.....będzie Ci ciepło w nóżęta...:))))
pabloz 2011-02-26
:) W zimnych pomieszczeniach za to lepiej się śpi,choć z pierzyny tej zimy nie korzystałem jeszcze...:)
Miłego weekendu :)
zsliwka1 2011-02-26
Miłego popołudnia życzę.
Pozdrawiam serdecznie:-)))***
http://id.joe.pl/sub_images/pictures/6e9e2a496d1485aabeee911173038ea6_th2.gif
iwona39 2011-02-26
Ciepłe bamboszki nosisz w domciu, ja takie podobne noszę w pracy...dziś nad morzem pięknie słonecznie chociaż mrożnie, bo około południa było -7, niesamowite widoki były na morzu...pale zamarznięte z grubą warstwą lodu robiły wrażenie...cieplutko pozdrawiam z Wybrzeża.
terecha 2011-02-26
Ja też lubię ciepełko,i noszę bamboszki...moje już się wysłużyły ,ale żal się rozstawac, hi hi..pozdrawiam i życzę miłego sobotniego wieczorku:)
ewusia 2011-02-26
Irenko, wkładaj je koniecznie jak siedzisz przy komputarze,
nóżki Ci nie zmarzną ....:)
pyjter1 2011-02-27
Re flharmonii;
Irenko, tak to jest przy pl. Wolności. Być może pamiętasz ze ul. Sokolska, dawniej tez miała nazwę ul. Zawadzkiego, Na tej ul. w szkole uczyłem się swojego zawodu.
Re kamienicy na Burowcu;
A po prawej stronie tez była piekarnia i sklep z pieczywem. Ale już nie ma, jest tylko budynek, ale go nie ująłem na zdjęciu.
jozik 2011-02-28
" Mąż wraca do domu o 3 nad ranen i aby żony nie zbudzić zdjął buty.Trzymając je w ręku wchodzi cicho do mieszkania. Żona jest jednak
czujna i wrzeszcząc pyta męża skąd wracasz o tej porze. Maż najspokojniej w świecie mówi do żony. Czy nie widzisz,że ja wychodzę." Przepraszam za skojarzenie. Pozdrawiam Cię Irenko.