Trochę się "spsuła" pogoda - i dobrze )))
Dziś nieco chłodniej. To "coś" przywiozłam znad morza- pamiętacie nazwę? Kiedyś się o tym uczyliśmy na biologii :))
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli!
Nadmienię tylko, że owo znalezisko nieładnie pachnie.
Brawa dla gramka- prawidłowa odpowiedź :)
MORSZCZYN PĘCHERZYKOWATY
sulyak 2010-07-18
Dzien dobry witam w przedpoludnie :)
mi sie zdaje ze to Pełzatka ale czy to to to ja niewiem doklanie....
pozdraiwam w dawno oczekiwany deszczowy dzien :)
maxmen 2010-07-18
Morsztyn... hahaha... moi koledzy w Ustce (dawno temu) sprzedawali to w butelkach o oranżadzie turystom.
Do butelki wsadzony był morsztyn, wlana woda z Bałtyku. :)
Hahaha... wmawiali ludziom że to jest jod w butelkach.
Szło to jak świeże bułeczki. :)))
betaww 2010-07-18
Wprawdzie nie pamiętam jak mnie tego uczono.....( jak to dawno było ) ale to są chyba jakieś glony wysuszone......a moze się myle......Pozdrawiam Beatko....***
iwanka1 2010-07-18
Też to na plaży znajduję ale nazwy nie znam.
gramka 2010-07-18
axmen ..raczej MORSZCZYN ..Morszczyn pęcherzykowaty (Fucus vesiculosus) – glon należący do brunatnic, występujący m. in. w Morzu Bałtyckim
intma43 2010-07-18
Brawo gramka! Tak właśnie, to jest morszczyn pęcherzykowaty! Co mnie tylko przytłoczyło, to ten nieszczęsny zapach glonu
brego 2010-07-18
...nigdy bym i tak nie zgadła...pozdrawiam :)))
maxmen 2010-07-18
Morsztyn to to samo co Morszczyn...:)))
maxmen 2010-07-18
U jednych np. ziemniak nazywa się KARTOFEL a u innych PYRA. :)
Dla mnie "Morszczyn" to "Morsztyn"...:)))
gramka 2010-07-28
Jak zwał..tak zwał..moje określenie jednak bardziej ..fachowe..Panie ''maxmen''..pozdrawiam :)