Osoby po czterdziestym roku życia nie powinny jeść świeżych ogórków.
Bo już wtedy zgryz nie jest odpowiedni, aby to rozmielić porządnie, a żołądek jest już trochę osłabiony, żeby go dobrze rozetrzeć. I następuje niestrawność ogórkowa. Ogórek jest bardzo ciężko strawny.
Dlatego ogórki dla starszych ludzi powinno się na zwykłej tarce od ziemniaków rozcierać na miazgę i mieszać ze śmietaną z przyprawami, dużo jarzynek do tego, dużo szczypiorku, dużo koperku i to jest doskonała potrawa. Nawet najbardziej chory człowiek zje i nie będzie miał naruszonego systemu trawiennego.
Natomiast drogocenne są ogórki małosolne i ogórki kwaśne, kiszone, tylko nie przesolone. Nigdy nie można ogórków kwasić solą jodowa białą. Zawsze trzeba kupować sól czarną, albo z Włodawy, tę z żelazem, wtedy ogórki są ciemne, twarde i nie pleśnieją. A po soli jodowej, białej, są jak stare papucie, pleśnieją prędko i są nic niewarte.