Truskawki do zamrożenia....a potem....

Truskawki do zamrożenia....a potem....

Wódka o smaku świeżych truskawek
Infuzja w kuchni...
W owocach utworzą się kryształki lodu a ścianki komórek popękają. Aromat się zamrozi, razem z sokiem w owocach – podczas rozmrażania w alkoholu będzie się powoli uwalniał.
Pół kilograma truskawek, umytych, bez szypułek, osuszcie papierowym ręcznikiem i zamroźcie na tacce przez całą noc. Ważne, żeby owoce były osobno – żeby się nie posklejały. Na drugi dzień zasypcie je w dużym słoju 150g cukru i zalejcie 0,5l czystej, dobrej wódki.
Odstawcie do lodówki na minimum dwa, maksimum 5 dni – po tym czasie odcedźcie na sicie tak, żeby owoce nie dostały się do płynu. Nie muszę chyba pisać, że taka 5 dniowa wódka ma zdecydowanie mocniejszy aromat, prawda? W tym wypadku cierpliwość się opłaca. Zlejcie powstały płyn przez lejek z filtrem do kawy, do butelki ze szczelną zatyczką. Dla pewności niezmiennego smaku, trzymajcie butelkę w lodówce.
Powstały płyn jest rubinowy i krystalicznie czysty. Ma upojny zapach truskawek pełnych słońca.
Na zdrowie !! :)