katka12 2009-05-29
Ciekawe czy przeżyje ...
podryw 2009-05-29
Też się opiekowałem pisklakami i niestety zwykle zdychały. Ten jest już przynajmniej dobrze upierzony. Karmić go trzeba niestety, bo inaczej szybko zdechnie.
ewulka 2009-05-30
Do gniazda już go nie przyjmą-jedyna nadzieja w Tobie:)
Trudno takiego malucha wykarmić ale czasem się udaje:)
alicja13 2009-05-30
Napewno przezyje, w Twoich rekach...
Mnie kiedys w W- wie wpadly dwa na moj pion przez wywietrznik, musialam wolac dozorce coby go poluzowal, wyjelismy, polozylismy na trawniku czekac i b. szybko mamusia ich "pozgarniala"