Zdjęcie kiepskiej jakości, wiem, duże ziarno, fatalne kolory. No cóż, słabe oświetlenie, ISO 320 i mój aparacik już sobie nie radzi, ziarno i kolory do luftu... Ale nie chciałem wyciągać statywu. Pascha ma chorą wątrobę i musi dostawać leki co 12 godzin. Trzy różne rodzaje leków... Ech, jest z tym wiele zachodu, okazuje się, że w zestawieniu z podawaniem leków Pastusi, podawanie leków Dorianowi to pikuś. Pan Pikuś....
Jak zawsze proszę o zgaszenie "żarówki". dopiero wtedy wszystko widać we właściwym świetle...
stopka 2010-01-16
biedna kicia, wiem, że podawanie jak i zażywanie leków to nic przyjemnego, ale za niedługo oczka Pastusi będą weselsze:)
pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę:)
bajka1 2010-01-16
Najbardziej cieszy to, że ma takiego Pana:); duzo zdrowia zycze kiciuni:))