Dzisiejszy spacerek po lesie.

Dzisiejszy spacerek po lesie.

W restauracji gość zamawia porcje grzybów. Kelner przynosi potrawę i prosi o uregulowanie rachunku z góry.
- Z góry? A cóż to za obyczaje?
Woła oburzony gość.
- Niech pan poprosi kierownika.
- To niemożliwe, proszę pana. On już jadł te grzyby...


Spotyka się dwóch facetów:
- Ten twój kolega to ma szczęście! Dwie żony już pochował, bo struły się grzybami, a teraz trzeci raz owdowiał.
- No, ale tym razem to był uraz czaszki.

- Tak słyszałem. Ponoć nie chciała jeść grzybów.

dodane na fotoforum:

stencia

stencia 2012-10-20

Zbieraj grzyby ktore znasz!!!Milego wieczoru

(komentarze wyłączone)