Przychodzi zajączek na stację benzynową i pyta:
- Są banany?
Kasjer odpowiada:
- Nie ma.
Na drugi dzień zajączek przychodzi i pyta o to samo i otrzymuje taką samą odpowiedź. Ta sama sytuacja powtarza się przez kolejne 2 dni. W końcu piątego dnia zajączek idzie na stację benzynową i widzi tabliczkę: - "Brak bananów".
Zajączek mówi:
- K***a, a jednak były!
dodane na fotoforum: