:)

:)

Pojechałem autem do sklepu, gdzie byłem na zakupach ok. 15 minut a kiedy już wychodziłem, moim oczom ukazał się strażnik miejski wypisujący mandat za złe parkowanie. Podszedłem do niego i mówię:
- Może byś się odpieprzył, co?
W odpowiedzi strażnik zaczął na koła samochodu zakładać blokadę.
- Mam cię w dupie, gnoju - rzuciłem patrząc na niego obojętnie - Dla mnie zawsze byłeś i będziesz śmieciem...
- Zobaczymy kto kogo ma w dupie, jak dostaniesz wezwanie na policję - niemniej spokojnie odparł strażnik.
- Możesz mi skoczyć, cieciu...
Poszedłem spokojnie przed siebie, a po chwili skręciłem na rogu ulicy, gdzie zostawiłem swoje auto.

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)