Mąż wraca do domu lekko niewyraźny: - Piłeś? - No coś ty, ani kropelki. - Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś? - Nie piłem. - Powiedz Gibraltar. - Piłem.
dodane na fotoforum:
(komentarze wyłączone)
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]