:)

:)

Piątego grudnia kilkuletnia Małgosia kładąc się do łóżka mówi do dziadka:
- Kiedy rano się obudzę, chciałabym znaleźć w swoim łóżku piękną, jasnowłosą laleczkę!
- Ja też chciałbym! - mówi dziadek.


- Jasiu dlaczego spóźniłeś się do szkoły?
- Bo pewnej pani zginęło 100 zł.
- I co? Pomagałeś szukać?
- Nie!!! Stałem na banknocie i czekałem aż odjedzie!!!


Nauczyciel matematyki wyjaśnia dzieciom, że połowy są zawsze równe.
Po chwili dodaje:
- Co będę wam dużo tłumaczył i tak większa połowa nie zrozumie!

dodane na fotoforum:

(komentarze wyłączone)