\"...zapach bzu...\"
w zapachu bzu ukrywam się chwilą
odczarowuję umysł pięknej kobiety
pragnę całować maleńkimi płatkami
połykać każde tchnienie duszy
jest jak ulotny pąk który znika
po kilku dniach upojony magią
powracam z bukietem w słowach
jego czar kryję dla jej serca
poświęcam każdy opadły na ziemię
kiedy łzy parują wyobraźnią wracam
niosąc w życiu piękno dla wybranej
zamienię rzeczywistość w niebo
20:11 R.T. 23.05.2013