Już prawie wieczór a kałuże po nocnej potężnej i długiej burzy jeszcze nie zniknęły. Nie pamiętam kiedy ostatnio przeżyłam coś takiego; błyskawice jedna po drugiej, grzmoty, deszcz i silny wiatr. Trwało to ponad trzy i pół godziny.
jokam 2014-06-09
u nas zaczęło właśnie padać... i oby takiej burzy nie było...
styna48 2014-06-09
Oj, nie zazdroszczę u mnie tez była burza i solidnie popadało, ale wróciło słonko, rośliny i drzewa ożyły..
wiska 2014-06-11
Moje okolice jak narazie burze oszczędzają, ale pewnie też nadejdą... takie uroki letnich dni...pozdrawiam miło:)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]