wszystko to zrobiła moja Córcia i gotowe przywiozła do mnie (60 km) i pierwszy dzień świat ze swoją rodziną spędzili u mnie
- dopadło mnie okropne choróbsko, które rozkłada na łopatki...takie życie...
nie bardzo mam siłę siedzieć przy kompie - najlepiej wychodzi mi leżenie
nadrobię wszystko jak będę miała więcej siły i ból będzie mniejszy
do miłego....
dodane na fotoforum:
babcia1 2019-04-22
o rany Izuniu ale kurcze Cię Kochana dopadło.. Życzę Zdrówka.. Ulgi w bólu i powrotu do Zdrowia!!Trzymaj się nie daj się Choróbsku!!Buziaczki..:*..<3
lordzik 2019-04-22
Czyli po świętach drzwi lodówki trudno będzie domknąć