Sny...

Sny...

...dotknęłam Twych wypełnionych smutkiem ust
pośród promieni światła...szukam cieni
jest zbyt jasno by ujrzec jutro
kochając Cię do granic szaleństwa
zostań przy moim boku...na zawsze
wtedy nigdy nie będziemy rozdzieleni
kontynuuję spacer jałową drogą
i nikomu nie pozwolę dotknąć tej miłości
będę nawet gotowa przeciwstawic się Bogu
odwrócona w lustrze...przetnę tę nić
ktora trzymała Twoje sny
nie moge Cię ocalić,gdy rozpadasz się na kawałki
wiec kładę Cię spać...
bezradni płyniemy na fali

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=rlXQ05aBWIk

koronka

koronka 2013-07-16

Pięknie!

jona01

jona01 2013-07-16

Podoba mi się kadr i to bardzo!

dodaj komentarz

kolejne >