I o to ponownie raczę was zdjęciem pozbawionym jakiego kolwiek sensu.
Popadam w paranoje.
Naprawdę.
Ale to wszystko z tęsknoty.
Z moim najukochańszym człowiekiem nie widzę sie już od jakichś ponad 2 tygodni i nie prędko się zobaczę.
Bardzo dobijające to jest.
I nawet 16 nowych bransoletek zrobionych własnoręcznie z świeżo zakupionych koralików nie są w stanie poprawić mi humoru.
I te wakacje są zrąbane.
Bo co to za wakacje jeżeli musisz siedzieć w domu, nie możesz sie wykąpać, poopalać ani nic.
Złość! Złość! Złość!
kicia4 2010-07-25
to pierwsze zdjęcie jest przepełnione zmysłowością, genialne wręcz.
współczuję humoru, ale jak wiadomo, wszystko jest kwestią czasu i decyzji. a wakacje może nie do końca będą takie, jak do tej pory..? :)
dziękuję. :)
stajlxp 2010-07-25
powiem tak... sąsiad jest grubo po 30 ale jego wczorajsze teksty jakimi rzucał w moją stronę były mistrzowskie! xD nienawidzę disco-polo a ten człowiek mnie dobija... w dzień też muszę to znosić... ;/
co do mojego szczęście to nie jestem szczęśliwa, bo to czego mi brakuje jest zajebiście ważne. przynajmniej dla mnie.. ale idealnie to raczej być nie może. :D
co do zdjęć to... pierwsze jest mega. strasznie mi się podoba..
aguagg 2010-07-25
Pierwsze zdjęcie - o cholera, piękne!
2 tygodnie tęsknoty - właśnie je przeżyłam, ja w Grecji, on w Polsce i tęsknota ogromna, wręcz niewyobrażalna, ale potem powitania są tak... słodkie, że chyba jednak warto cierpieć te dwa tygodnie :D. I na pewno wróci, będzie dobrze :D.
kasia8 2010-07-25
Bardziej podoba mi się zdjęcie po lewej stronie.
Wrzuć jego większy format ;)
Jest prześliczne :D
sacrum 2010-07-27
Zdjecie z lewej!!!
Pięknie!
Co do wakacji to - czemu tak? Czemu nie możesz?
xkocham 2010-07-28
Wow swietnie;* złosc pieknosci szkodzi;);*
stajlxp 2010-07-28
no właśnie w tym filmie Eldo stracił mózg. xD
bez obrazy. :D
zdjęcia robię zjebaną cyfrówka, która nie łapie ostrości. ;] ale zbieram na lustrzankę. :D
mistrzu! *:
jovita7 2010-07-29
To pierwsze jest cudne!
A co do wakacji to wiesz, też myślę, że nie są takie o jakich marzyłam.