Przedsmak zimy mieliśmy już w grudniu. Znacznie obniżyła się temperatura i spadł śnieg. W niektórych miejscach w Polsce było go naprawdę dużo. W związku z tym gruba warstwa śniegu okryła przyrodę, pola oraz lasy. Zasypało też wiele dróg i warunki stały się niebezpieczne. Najlepszym wyznacznikiem wtedy stała się ostrożność. W prognozach zapowiadają niebawem mroźne dni. Jesteśmy, więc ciekawi czy śnieg będzie ich towarzyszem i powróci prawdziwa zima.
U nas znów zrobiło się wietrznie. Nie lubię dni kiedy wiatry szaleją i tworzą nieprzyjemną dla spacerów aurę. Wielu z nas zamyka się wtedy w domach z nadzieją, że taka pogoda szybko przeminie. Tym i pewnie jeszcze następnymi zdjęciami wspominam grudniową zimę. Przyznać trzeba, że śnieg troszkę się utrzymał i zdążył ucieszyć dzieciaczki. Wpis ten skłonił mnie do zdobycia informacji na temat tegorocznych ferii zimowych. Okazuje się, że dla niektórych województw zaczynają się one już 15 stycznia, a więc w zasadzie za chwilę. Być może te dni przyniosą śnieg i ucieszą się uczniowie. Mnie póki co ferie nie dotyczą, ponieważ moje dzieciaczki nie są jeszcze w wieku szkolnym, ale wierzę że aura będzie sprzyjała wypoczynkowi na świeżym powietrzu.
Pozdrawiam w czwartkowy wieczór i życzę dużo spokoju oraz odpoczynku :)